top of page

O

Firma Wheelsheals została założona w 2014 roku przez Elliota Barringtona, który szkoli i inspiruje ludzi w oparciu o osobiste i zawodowe doświadczenia.

 

Jesteśmy gotowi zapewnić doradztwo, sesje indywidualne i grupowe dla osób, które doznały traumy i nieoczekiwanych zmian w swoim życiu.

 

Specjalizujemy się w pomaganiu Ci w przezwyciężaniu traumatycznych wydarzeń, takich jak wypadki, utrata bliskich, złe nawyki, depresja, lęki, niewierność, gniew i wszelkie inne problemy życiowe.

 

Nasze projekty koncentrują się na podejściach, które rozwijają techniki, które mogą pomóc ludziom znaleźć szczęśliwsze i bardziej satysfakcjonujące życie.

20210805_123857 (1).jpg
Screenshot_20211126-124139_Photos.jpg

WheelsHeals?  Jeden dzień po sesji treningowej na wodzie w Cambridge Rowing Club, w towarzystwie mojej żony u boku podczas przedzierania się przez park.

 

Spotkaliśmy wielu młodych dorosłych, którzy najwyraźniej dobrze się bawili, pijąc i paląc. Tak, brzęczą w porządku, ponieważ kiedy przedzieramy się przez młody tłum, słyszę, jak kilku z nich skanduje „idź koła”.

 

Mówili to w zachęcający, radosny sposób. To sprawiło, że moja żona i ja się śmieję.  I za każdym razem, gdy jadę do Cambridge przez ten park, moja żona i ja nigdy nie zapomnę tego żartobliwego przezwiska, kół. Tak narodziła się nazwa Wheels Heals.

W 2005 roku zostałem postrzelony. Kula trafiła w mój rdzeń kręgowy, co sparaliżowało mnie od pasa w dół.

Myślałem, że moje życie się skończyło. W końcu nie urodziłem się w ten sposób.

Wiele rodzin i przyjaciół porzuciło mnie w potrzebie i zostałam sama, aby odbudować swoje życie.

Były chwile, kiedy chciałam zakończyć swoje życie, kiedy płakałam jak małe dziecko, ale coś trzymało mnie naprzód, coś trzymało mnie w sile.

To „coś” było dlatego, że wciąż oddychałem w powietrzu i wciąż mogłem używać rąk.

Żyłem i chciałem tak pozostać...

Screenshot_20211126-142802_Photos_edited.jpg
acdabb23-66e8-4b63-994a-fe331a5b6298_edited.jpg

Pewnego dnia podczas podróży do Londynu natknąłem się na dwie oddzielne osoby, które również poruszają się na wózkach inwalidzkich.

 

Jeden powiedział mi, że nawet nie ma ochoty wychodzić z domu „o co chodzi”, zapytał; mówił o tym, jak bardzo był przygnębiony; powiedział, że po prostu chciał pozostać w ukryciu.

 

Podczas rozmowy z tym mężczyzną widziałem w jego oczach czysty smutek, że był na krawędzi.

 

Dałam mu swój numer telefonu, gdyby kiedykolwiek potrzebował kogoś, z kim mógłby porozmawiać.  

bottom of page